Za kierownicą po kieliszku? Raciborska drogówka mówi "stop"! Ostatni weekend pokazał, że lekceważenie zasad może kosztować więcej niż mandat.
- Zatrzymano trzech nietrzeźwych kierowców.
- Dwóm kierowcom przekraczającym prędkość zabrano prawa jazdy.
- Policja apeluje o rozwagę i przypomina o konsekwencjach jazdy po alkoholu.
Nasze miasto znów było świadkiem działań mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa na drogach. W miniony weekend policjanci z raciborskiego Wydziału Ruchu Drogowego wykazali się szczególną czujnością, co zaowocowało zatrzymaniem nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego oraz tych, którzy zdecydowali się na ryzykowną jazdę z prędkością znacznie przekraczającą dozwoloną.
Na ulicy Odrzańskiej doszło do zatrzymania kierującej Audi, u której stwierdzono 1,5 promila alkoholu w organizmie. Kolejny przypadek dotyczył mężczyzny poruszającego się hulajnogą elektryczną po ulicy Gliwickiej. Badanie wykazało blisko promil alkoholu, co skutkowało nałożeniem na niego grzywny w wysokości 2500 złotych. Warto podkreślić, że jazda na tzw. "podwójnym gazie" stanowi poważne zagrożenie nie tylko dla samego kierowcy, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego.
Nieodpowiedzialność na drodze nie kończy się jedynie na nietrzeźwych kierowcach. Policjanci zatrzymali również kierującą Volkswagenem oraz kierowcę Seata na ulicy Gliwickiej, którzy pędzili z prędkością 102 km/h w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje limit 50 km/h. Za swoje lekkomyślne zachowanie otrzymali oni wysokie mandaty oraz trzymiesięczny zakaz prowadzenia pojazdów.
W świetle tych zdarzeń, policja ponawia apel do wszystkich kierowców o zachowanie ostrożności na drodze. Zignorowanie zasad może mieć nie tylko finansowe, ale przede wszystkim tragiczne w skutkach konsekwencje. "Pamiętajmy i myślmy o konsekwencjach przed, a nie po fakcie" - przestrzega drogówka, przypominając o wartości ludzkiego życia i zdrowia, które znajdują się na szali podczas każdej nieodpowiedzialnej decyzji za kierownicą.
Wg inf z: KPP w Raciborzu