Poznaj lutnię i teorbę na koncertach umuzykalniających w Raciborskim Centrum Kultury
W Raciborskim Centrum Kultury dzieci z klas 1-3 miały wyjątkową okazję przenieść się w czasie i poznać niezwykłe instrumenty strunowe z epoki renesansu i baroku. Lutnia, teorba czy gitara barokowa zabrzmiały na żywo, odkrywając przed młodymi melomanami fascynujący świat dawnych dźwięków, które różnią się od współczesnych gitar nie tylko wyglądem, ale i brzmieniem.

Racibórz ożywia historię muzyki dawnych wieków

W roku szkolnym 2024/2025 uczniowie raciborskich szkół podstawowych mieli szansę uczestniczyć w serii koncertów umuzykalniających organizowanych przez Raciborskie Centrum Kultury. Po wcześniejszych spotkaniach z harfą, altówką czy fortepianem, przyszedł czas na prawdziwą muzyczną podróż do XVI i XVII wieku. Na scenie pojawiły się lutnia oraz jej basowa odmiana – teorba, a także gitara barokowa – instrumenty, które dziś są rzadko spotykane i często kojarzone z dworskimi salami sprzed wieków.

Maria Korzeniowska, znakomita gitarzystka klasyczna i specjalistka od muzyki dawnej, zaprezentowała młodym słuchaczom nie tylko kunszt gry na tych instrumentach, ale także opowiedziała o ich unikalnej budowie i historii. Absolwentka Akademii Muzycznej w Krakowie oraz nauczycielka w Państwowej Szkole Muzycznej w Sobolowie jest również członkinią zespołu „Lucky lutes”, który skupia się na popularyzacji lutni i podobnych instrumentów.

Jak brzmią dawne instrumenty w Raciborzu i czym różnią się od dzisiejszych gitar

Lutnia, która zachwyciła młodych odbiorców swoim charakterystycznym kształtem przypominającym połówkę migdała oraz zagiętą główką, posiada aż osiem podwójnych strun oraz jedną pojedynczą. Jej konstrukcja pozwala na uzyskanie delikatnego, a zarazem wyrazistego brzmienia, zupełnie innego niż w przypadku współczesnych gitar klasycznych czy elektrycznych. Podczas koncertu zabrzmiały kompozycje Walentego Bekwerka – lutnisty dworów królewskich Zygmunta Augusta – co pozwoliło dzieciom poczuć atmosferę renesansowych tańców i dworskich uroczystości.

Teorba to natomiast prawdziwa muzyczna ciekawostka – zwana arcylutnią, wyróżnia się bardzo długim gryfem oraz aż czternastoma strunami wykonanymi z jelita. Dzięki temu może wydobywać niższe dźwięki niż lutnia, choć wymaga częstszego strojenia ze względu na specyfikę materiału strunowego.

Gitara barokowa była kolejnym instrumentem zaprezentowanym podczas spotkania. Mniejsza od gitary klasycznej, popularna w XVII i XVIII wieku, zabrzmiała w rytmie hiszpańskiego tańca „Fandango” autorstwa Santiago de Murcia. To doskonały przykład muzyki dawnej, która mimo upływu stuleci nadal potrafi oczarować swoją lekkością i finezją.

Na zakończenie koncertu Maria Korzeniowska wykonała utwory na gitarze klasycznej – między innymi „Minutową bossa novę” Tatiany Stachak oraz „Tango en sky” Rolanda Deyensa. Te nowoczesne kompozycje pokazały młodym słuchaczom kontrast między dawnymi a współczesnymi stylami gry na gitarze.

Ostatnia odsłona serii koncertów umuzykalniających odbędzie się 10 czerwca. Wydarzenia te są możliwe dzięki wsparciu finansowemu Miasta Racibórz, które inwestuje w rozwój kulturalny najmłodszych mieszkańców.


Wg inf z: Urząd Miasta Racibórz