Raciborscy kryminalni zatrzymali Rumuna podejrzanego o kradzież 61 tys. zł
Niecodzienne zatrzymanie w Raciborzu – obywatel Rumunii podejrzany o poważne przestępstwa wpadł dzięki czujności policji. Jego metody działania i fałszywe dokumenty zaskoczyły nawet doświadczonych funkcjonariuszy.

Racibórz miejscem zatrzymania sprawcy kradzieży na dużą skalę

Policjanci z Raciborza zakończyli śledztwo, które doprowadziło do ujęcia mężczyzny podejrzanego o kradzież blisko 61 tysięcy złotych. Zatrzymany obywatel Rumunii działał w warunkach recydywy, co oznacza, że wcześniej był karany za podobne przestępstwa. Sprawca wykorzystywał nieuwagę mieszkańców oraz pracowników, wchodząc do pomieszczeń pozostawionych otwartych lub niedomkniętych drzwi. W ten sposób przywłaszczał sobie znaczne sumy pieniędzy.

Do zatrzymania doszło w połowie maja we Wrocławiu, gdzie mężczyzna ukrywał się w hostelu pod fałszywym nazwiskiem. Posługiwał się podrobionym rumuńskim dowodem osobistym, który natychmiast wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy. Po dokładnej kontroli okazało się, że dokument jest sfałszowany, a dane w nim zawarte nie odpowiadają rzeczywistości.

Jak działał sprawca i jakie konsekwencje mu grożą

Śledczy ustalili, że modus operandi zatrzymanego polegał na wykorzystywaniu chwil nieuwagi osób przebywających w biurach czy mieszkaniach. Wykorzystując otwarte drzwi, bez skrupułów dokonywał kradzieży gotówki. Policja podkreśla, że jego działania były zaplanowane i świadome, a sam mężczyzna nie pierwszy raz łamie prawo.

Po postawieniu zarzutów dotyczących kradzieży, posługiwania się fałszywymi dokumentami oraz naruszenia miru domowego, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego. Za swoje czyny może spędzić za kratami nawet osiem lat.

Sprawa nadal jest rozwojowa – istnieje przypuszczenie, że zatrzymany mógł dopuścić się podobnych przestępstw także w innych regionach kraju. Policja apeluje do mieszkańców o zgłaszanie wszelkich informacji mogących pomóc w wyjaśnieniu sprawy.


Opierając się na: Policja Racibórz