Muzyka, wspomnienia i urodzinowy tort - benefis Franciszka Borysowicza łączy pokolenia

Wieczór wypełniony śpiewem i rozmowami odbył się w Raciborskim Centrum Kultury - to tam Racibórz po raz kolejny przypomniał sobie o postaci, która od dekad kształtuje lokalną scenę muzyczną. Jubileusz Franciszka Borysowicza świętowano przy dźwiękach chórowych utworów, fortepianowych improwizacji i serdecznych wspomnieniach.
- Benefis Franciszka Borysowicza - 44, 50, 60, 80 pokazał, jak jedna osoba może inspirować całe pokolenia
- Na scenie przeplatały się chóry, solowe improwizacje i wspomnienia ze wspólnych prób
- Goście przypomnieli historię pracy chórmistrza i ciepło, które tworzył jego dom
Benefis Franciszka Borysowicza - 44, 50, 60, 80 pokazał, jak jedna osoba może inspirować całe pokolenia
Zbieg kilku jubileuszy stał się pretekstem do uroczystości: 44 sezony koncertów umuzykalniających, 50 lat istnienia zespołu Septyma, 60 lat pracy zawodowej i 80. rocznica urodzin jubilata obchodzona w grudniu. Na scenie pojawił się sam bohater wieczoru, a moment, gdy usiadł do fortepianu i kurtyna odsłoniła niemal 20-osobowy skład Septymy, został przyjęty owacjami. W krótkich rozmowach prowadzonych przez Joannę Maksym-Benczew przypomniano wkład pana Franciszka w edukację muzyczną miasta i jego codzienną pracę z chórami.
Na scenie przeplatały się chóry, solowe improwizacje i wspomnienia ze wspólnych prób
Program wieczoru miał kameralny charakter - przy kawiarnianych stolikach rozmowy prowadzone były naprzemiennie z występami. Wystąpiły zespoły Septyma oraz młodzieżowy chór Bel Canto pod dyrekcją Marcelego Reszki, który wykonał m.in. autorski utwór “Ktoś” i znany standard “You Raise Me Up”. Pianistyczne improwizacje Bartosza Kalickiego wprowadzały różne nastroje - od ragtime’u Scotta Joplina po interpretacje Moniuszki i standardów jazzowych. Wspólne wykonanie utworu “Barwy piosenki” przez Septymę i Bel Canto - w sumie około 50 wykonawców - było muzycznym punktem kulminacyjnym wieczoru. 🎹🎶👏
Grafika programu - kolejność wydarzeń
- Otwarcie przy zamkniętej kurtynie - wejście jubilata i fortepianowe rozpoczęcie
- Powitanie prowadzącej Jolanty Zubko-Buk i rozmowy z gośćmi przy stolikach
- Występ Bel Canto - dwa utwory (w tym “Ktoś” i “You Raise Me Up”)
- Pianistyczne improwizacje Bartosza Kalickiego
- Występy składów Septymy - repertuar jubileuszowy
- Wspólne wykonanie “Barwy piosenki” przez Septymę i Bel Canto
- Podziękowania, śpiewane “Sto Lat” i uroczysty tort 🎂
Goście przypomnieli historię pracy chórmistrza i ciepło, które tworzył jego dom
Wśród gratulacji swoje słowa złożyli przedstawiciele władz - wiceprezydent Raciborza Michał Kuliga oraz przewodnicząca komisji Ludmiła Nowacka - podkreślając wkład Franciszka Borysowicza w życie kulturalne miasta. W rozmowach wystąpili też długoletni współpracownicy i przyjaciele - m.in. Tadeusz Ekert oraz Marceli Reszka, którzy wspominali pierwsze muzyczne kroki i cenne wskazówki. Maria Gawliczek przypomniała rolę żony jubilata, Mirosławy, w podtrzymywaniu atmosfery domu pełnego muzyki. Alicja Ploch i Elżbieta Skrzymowska oraz dawni i obecni członkowie Septymy mówili o wyjątkowej precyzji i czystości śpiewu, których uczył pan Franciszek, a także o wyjazdach zagranicznych i pierwszych nagraniach zespołu.
Wieczór zakończył się wspólnym odśpiewaniem “Sto Lat”, wjazdem urodzinowego tortu na scenę i nieformalnymi rozmowami z publicznością - to był wieczór pełen wzruszeń i muzycznych spotkań, który zapewne sprawił jubilatowi wiele radości. 😊🎶
na podstawie: Raciborskie Centrum Kultury.
Autor: krystian

