Pożar w Makowie - strażacy i policja w akcji, nikt nie ucierpiał

1 min czytania
Pożar w Makowie - strażacy i policja w akcji, nikt nie ucierpiał

Pożar domu w Makowie postawił na nogi służby ratunkowe. Na miejscu działała Straż Pożarna i policja. Policjanci z Raciborza wyjaśniają okoliczności zdarzenia i apelują o rozwagę w sezonie grzewczym.

W miejscowości Maków doszło do pożaru domu. Z informacji przekazanych przez służby wynika, że w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Na miejsce przyjechały jednostki Straży Pożarnej. Interwencję prowadzili także funkcjonariusze - policjanci z Raciborza, którzy obecnie wyjaśniają okoliczności pożaru.

Policja przypomina o zasadach bezpieczeństwa w sezonie grzewczym. Wśród zaleceń wskazano:

  • palić wyłącznie dozwolonymi materiałami, zgodnie z zaleceniami producentów pieców i kominków;
  • nie pozostawiać bez nadzoru otwartego ognia, w tym świeczek, kominków czy kuchenek;
  • regularnie kontrolować stan instalacji grzewczych, elektrycznych oraz przewodów kominowych;
  • dbać o drożność kominów i korzystać z usług uprawnionych kominiarzy;
  • wyposażyć dom w czujniki dymu i czadu;
  • nie przechowywać materiałów łatopalnych w pobliżu źródeł ciepła.

Policjanci z Raciborza prowadzą dalsze czynności wyjaśniające przyczyny pożaru.

na podstawie: Policja Racibórz.

Autor: krystian