Prezydent Dariusz Polowy zaprosił do rozmowy w ostatnim dniu 2020 roku trenerów Jacka Trzeciaka i Jana Wosia. Obaj posiadają najwyższą licencję trenerską UEFA PRO i pracują na co dzień w klubach piłkarskich biorących udział w rozgrywkach na szczeblu centralnym. Celem spotkania z uznanymi szkoleniowcami było omówienie aspektów jakościowych i szkoleniowych boiska ze sztuczną nawierzchnią oraz potrzeba wybudowania takiego obiektu w Raciborzu.

Pełnowymiarowe boisko ze sztuczną trawą spełniające wysokie wymagania FIFA to obiekt, którego od wielu już lat oczekuje lokalne środowisko piłkarskie. Powszechnie wiadomo, że tylko takie boisko umożliwia prowadzenie zajęć treningowych przez okres całego roku i rozgrywanie meczy sparingowych bez względu na porę dnia czy pogodę.

U jednych inwestycja zapowiadana przez włodarza miasta budzi aprobatę, u innych wątpliwości. Wykorzystując doświadczenie i kompetencje trenerskie Jacka Trzeciaka i Jana Wosia oraz fakt, iż obaj szkoleniowcy od lat utrzymują dobre kontakty z raciborskim środowiskiem piłkarskim i znają jego specyfikę  (tym samym i bolączki) prezydent Dariusz Polowy  szukał odpowiedzi na te wszystkie pytania, które pojawiają się na ten temat w przestrzeni publicznej.
Trener Jacek Trzeciak, który od 2 listopada 2020 roku jest pierwszym szkoleniowcem drugoligowej Olimpii Elbląg przede wszystkim wskazał na konieczność dostosowania się do wymogów dzisiejszego futbolu i zaprzestania mówienia o boisku ze sztuczną nawierzchnią w kategoriach dobra luksusowego. Wyraził również opinię, iż to właśnie takie boisko stanie się głównym i faktycznym przyczynkiem do wzrostu aktywności piłkarskiej wynikającej z możliwości całorocznego użytkowania takiego obiektu.

Niekiedy odnoszę wrażenie, że istnieje pogląd, że boisko ze sztuczną nawierzchnią to jest luksus. To jest naprawdę bardzo błędne myślenie. Boisko ze sztuczną nawierzchnią w tej chwili to może nie tyle wymóg, co podstawowa rzecz jeżeli chodzi o granie, o młodzież i jej trenowanie. Jestem wręcz przekonany, że środowiska piłkarskie, które tutaj funkcjonują w Raciborzu i w obrębie Raciborza na tyle się zmobilizują, że obłożenie tego pełnowymiarowego boiska ze sztuczną nawierzchnią, będzie praktycznie całodobowe.

Jacek Trzeciak podniósł również, że brak tego typu boiska jest dla Raciborza po prostu… dyshonorem. Tego samego zdania jest trener Jan Woś, legenda Odry Wodzisław i drugi trener pierwszoligowej Miedzi Legnica, mający również za sobą trenerski wkład w seniorską Unię Racibórz. Wskazał na znaczne trudności jakie w realizacji programu szkoleniowego niesie za sobą brak boiska z nawierzchnią sztuczną, podkreślając, że  drużyny chcące odnosić sukcesy regularnie trenują
na boiskach o takich samych wymiarach na jakich rozgrywają swoje mecze mistrzowskie.

Orliki z punktu widzenia szkoleniowego praktycznie nie spełniają wymogów do przeprowadzenia treningu taktycznego. Jak nauczyć chłopaka dośrodkowywać z bocznego sektora jeżeli odległość linii od bramki wynosi 15 metrów? Na pewno boisko ze sztuczną nawierzchnią rozwiązuje wiele problemów.

Podczas rozmowy wskazano również na wiele aspektów technicznych przemawiających za budową boiska właśnie z taką nawierzchnią, która daje możliwość jego praktycznie nieograniczonego w czasie i intensywności użytkowania, gdzie w przypadku murawy naturalnej maksymalny pułap jej obciążenia to maksimum 6-8 godzin tygodniowo.

Sporo uwagi podczas dyskusji poświęcono także przyjętej lokalizacji takiego obiektu. Zdaniem Jana Wosia właściwy adres to ul. Srebrna i w trakcie rozmowy nawiązał do swoich doświadczeń z Unią Racibórz właśnie na tym obiekcie.
Poprzez moje 10 miesięcy pracy tutaj, cały czas byłem na Srebrnej i to miejsce mi się bardzo podoba z tego względu, że jest oddalone od centrum.

Wiadomo, że to oświetlenie mogło by przeszkadzać sąsiadom, a tutaj na Srebrnej na pewno byłby to mniejszy problem. Tam również jest duża trybuna. Tam gdzie kiedyś trenowaliśmy zimą, jako że było to jedyne oświetlone miejsce, można by zrobić parking na dużą ilość samochodów. Jest też zaraz za trybuną trochę miejsca, gdzie dało by się robić rozgrzewki zawodników zespołu, który czeka na zwolnienie boiska.

Obaj trenerzy również wyrazili głęboką nadzieję, że raciborskie środowisko piłkarskie doczeka się w końcu godnego obiektu umożliwiającego odbywanie treningów, rozgrywanie sparingów oraz meczów ligowych również w okresie od listopada do marca, a wszystkie sąsiednie drużyny nie będą już zmuszone jeździć do innych miast czy ośrodków w poszukiwaniu takich możliwości.

Na końcu obaj goście zgodnie zadeklarowali, że z wielką przyjemnością pojawią się na otwarciu boiska ze sztuczną nawierzchnią.

Ten, który tam najbardziej będzie skakał z radości, to będę ja – zakończył Jacek Trzeciak.

Gorąco zachęcamy do obejrzenia całości rozmowy.

Jacek Trzeciak  (ur. 26 grudnia 1971 roku)
Od 2 listopada 2020 roku jest pierwszym szkoleniowcem drugoligowej Olimpii Elbląg. Wchodzi w skład aktualnie funkcjonującej Komisji Szkolenia działającej przy Podokręgu Racibórz. Jako zawodnik rozpoczynał grę w raciborskich klubach LKS Wojnowice i KS Rafako Racibórz. Na poziomie Ekstraklasy występował w Ruchu Radzionków, RKS-ie Radomsko i Polonii Bytom.

Jan Woś  (ur. 17 lutego 1974 roku)
Aktualnie jest drugim trenerem pierwszoligowej Miedzi Legnica. W sezonie 2014/15 trener seniorów Unii Racibórz.  Rozegrał w Ekstraklasie aż 324 mecze z tego zdecydowanie najwięcej, bo 264 w Odrze Wodzisław.