Świąteczny rynek znów rozbłysnął - jarmark przyciągnął tłumy i lokalne smaki

Na raciborskim Rynku zapachniało świętami — scenę rozświetliła choinka, stragany tętniły rękodziełem, a mieszkańcy zostali wciągnięci w rodzinny klimat jarmarku. Wśród stoisk dominowały ręcznie robione dekoracje i regionalne przysmaki, a muzyka dodawała wieczorowi teatralnego ciepła. Wydarzenie rozpoczęło symboliczne odliczanie i oficjalne uruchomienie iluminacji.
- Tłumy i stoły pełne lokalnych propozycji na Jarmarku Bożonarodzeniowym
- Scena, liczniki i światełko które uruchomiło rynek
- Muzyka z różnych nastrojów - od nastrojowości do energii
Tłumy i stoły pełne lokalnych propozycji na Jarmarku Bożonarodzeniowym
Na stoiskach pojawiły się ręcznie wykonane ozdoby, klimatyczne upominki i jedzenie przyrządzane na miejscu — od słodkości po gorące przekąski, które rozgrzewały w chłodniejszy wieczór. Sprzedawcy oferowali zarówno drobne prezenty, jak i bardziej wyszukane dekoracje, co sprawiało, że każdy mógł znaleźć coś na swoją kieszeń i do swojego wnętrza.
Scena, liczniki i światełko które uruchomiło rynek
Podczas otwarcia na scenie pojawił się Prezydent Jacek Wojciechowicz wraz z zastępcami, by wspólnie odliczyć moment rozświetlenia. Gdy licznik dobiegł końca, w jednej chwili zapaliła się centralna choinka i iluminacje rynku — to gest symboliczny, który formalnie zainaugurował jarmark i nadał miejscu świąteczny charakter.
Muzyka z różnych nastrojów - od nastrojowości do energii
Program artystyczny łączył łagodniejsze kolędy z bardziej żywiołowymi występami. Na scenie pojawili się m.in. Kowalewska & Kuder, którzy zaproponowali nastrojowy repertuar, oraz Bartnicky, który rozgrzał publiczność energetycznym koncertem. Organizatorzy zapowiadają kolejne weekendy z muzyką i atrakcjami, więc przed nami jeszcze możliwość zobaczenia kolejnych wykonawców i spróbowania różnych stoisk.
Dla mieszkańca wydarzenie to oznacza łatwy dostęp do świątecznych zakupów i wspólne wyjście na miasto — jarmark łączy zakupy z rozrywką i daje szansę na wsparcie lokalnych twórców. To też okazja, by poczuć atmosferę świąt bez konieczności wyjazdu do większych ośrodków: centralny punkt miasta żyje, a rynek staje się miejscem spotkań i codziennych radości.
na podstawie: Urząd Miasta Racibórz.
Autor: krystian

